• ?ycie z osob? niewidom?

    Zanik wzroku mo?e nast?pi? z wielu przyczyn – na skutek wypadku, na skutek wrodzonej wady. Bywa, ?e osoba, która od zawsze mog?a pochwali? si? sokolim wzrokiem, robi?ca regularnie badania wzroku nagle ma z nim problemy, na co wp?ywa? mo?e praca lub cz?ste przebywanie przed monitorem komputera. Mo?e by? i tak, ?e cz?owiek od pocz?tku jest niewidz?cy. Utrata tego wa?nego dla cz?owieka narz?du nie oznacza, ?e taki cz?owiek jest gorszy i wykluczony. Wielu spo?ród niewidz?cych nadal pozostaje czynnych zawodowo. Niewidomi potrafi? wspaniale robi? Masa? leczniczy kr?gos?upa. To jak czuj? si? w ?rodowisku zale?y tak?e od przebywaj?cych wokó? nich osób pe?nosprawnych. Poni?ej kilka rad dotycz?cych tego jak mo?na pomóc osobie niewidomej i u?atwi? poruszanie si? po ?wiecie i w?ród ludzi.
    W szczególno?ci powinni?my zwraca? uwag? na to, ?e osoby niewidz?ce lub z pogarszaj?cym si? wzrokiem s? bardzo samodzielne. Nie oznacza to jednak, ?e zupe?nie zdane na siebie. One te? potrzebuj? niekiedy naszej pomocy i im bardziej swobodnie podejdziemy do sytuacji tym lepiej. Nadmierne i przesadne okazywanie wspó?czucia jest niepotrzebne.
    Istniej? jednak sytuacje, na które ka?dy powinien by? wyczulony obcuj?c z osob? niewidz?c?. Jedn? z nich jest kwestia drzwi. Przebywaj?c z niewidomym w pomieszczeniu nie wolno zostawi? w pó? otwartych drzwi. Powinny by? one albo zupe?nie zamkni?te albo szeroko otwarte i zawsze nale?y o tym poinformowa? osob? niewidom?.
    W ?rodkach lokomocji nale?y zwolni? miejsce, co daje osobie niewidz?cej wi?kszy komfort w czasie podró?y.
    Podczas wspólnego posi?ku mo?emy bez skr?powania opisa? osobie niewidomej jak ustawione s? sztu?ce i naczynia w przestrzeni wokó? niego.
    Prowadz?c rozmow? z osob? niewidom? musimy pami?ta?, ?e samo kiwanie g?ow? nie wystarczy by zapewni? jej, ?e si? z ni? rozumiemy. W trakcie konwersacji powinno si? mówi? „tak”, „rozumiem”, „oczywi?cie” itp.
    Pami?tajmy równie?, ?e spytanie wprost osoby w jaki sposób mo?emy jej pomóc to nic gorsz?cego, a na pewno b?dzie sygna?em troski i sympatii.