• Z naszej ostatniej tulaczki

    Glowna atrakcja proponowana przez Morze Czerwone jest nurkowanie. We wszystkich kurortach jest wiele szkol nurkowania, takze prowadzonych przez naszych rodakow instruktorow. W kazdym prawie hotelu znajduje sie diving centre z profesjonalnym zespolem i sprzetem. Tam mozna zamowic wspolne nurkowania oraz zrobic rozne kursy.

    Nazwa Dahab oznacza zloto i nie jest nazwa gigantycznego kurortu. Oczywiscie nie jest podobny do dawnej osady beduinskiej, odkrytej w latach siedemdziesiatych poprzez hipisow i nurkow. Teraz jest tam wiele hoteli o wysokim standardzie, ale takze mnostwo baz, moteli i kempingow dla mniej wymagajacych podroznikow.

    Przy bulwarze mieszcza sie sklepiki z ozdobami, kantory, bazy nurkowe i biura turystyczne oferujace wycieczki do Kolorowego Kanionu, na safari po bezludziu i dalej na Wyspe Faraona, do Taby, a takze do Kairu, jordanskiej Petry i do Jerozolimy.

    Najciekawsze tereny dla nurkow w okolicach Dahabu to rafy na polnocy – w Blue Hole, El Bells, groty w Canyon oraz Ras Abu Galum, dokad mozna dotrzec sciezka nad brzegiem morza tylko na garbie wielblada. Na poludniu przybywamy z kolei do Muray Garden i Golden Blocks, gdzie gory opadaja niemal wprost do wody.

    Swoje podwodne wrazenia najlepiej konfrontowac z pozostalymi nurkami wieczorami na bulwarze w Dahabie. Pelno tam knajpek i restauracji, szczegolnie z owocami morza. Wabia turystow arabska muzyka i egzotycznymi aromatami sziszy. Jak wiec nie rozlozyc sie na skraju na beduinskich poduszkach i nie patrzec na migoczace po drugiej stronie zatoki swiatla Madny w Arabii Saudyjskiej?

    Po wiecej informacji prosimy kliknac: tutaj