• Ted Chomikuj

    Zachciej Pa?stwa, oto mi?.Ted PL Chomikuj Nied?wied? by? nies?ychanie bez og?ady dzi?. Ma kaca-kolosa, paln?? siatk? zielska, natomiast na zapleczu butiku z pomoc? pietruszki w??czy?by seksown? wspó?pracowniczk? spo?ród profesji. Ted PL ChomikujNiech Was nie zwiod? jego niepokalana minka natomiast nie?agodnego pluszowe futerko. Ted 2012 chomikujNied?wied? z komedii Setha MacFarlane”tudzie? owo zwierzak, jakich odrobin?. Nie po??daliby?cie, by córeczka przyprowadzi?a go a? do budynku na kolacj?. Nie powierzyliby?cie mu ochronie ponad schronieniem. Gdyby jakkolwiek nie zamy?lacie w najbli?szym frazeologizmie dorosn?? i zmierzacie najlepszego ziomka, Ted owo wymarzony kandydat na owo dystynkcja.
    Ted napisy pl chomikujMacFarlane, któremu opini? natomiast ozdob? dor?czy?y telewizyjne kreskówki, w Hollywoodzie zadebiutowa? filmem gwoli solidnych ch?opców. To oni zrozumiej? najakuratniej ambarasy, z którymi musi si? zmierzy? grany przy u?yciu Logo Wahlberga junak. Porz?dnie p?atne, stateczne zatrudnienie b?d? utwór bez stresów i mo?no?ci? Szalone melan?e a? do rana w towarzystwie pannicy natomiast dilerów wszelkich u?ywek b?d? drewnianego jak wykrochmalony ko?nierzyk s?u?bowego bibki? Odsapni?cie spo?ród kumem blisko gierkach natomiast chmiela, natomiast mo?e wieczór spo?ród siusiumajtk? na partyjki stowarzyszony z patrzeniem „Dziennika Bridget Jones”? John w ?ó?wim tempie opó?nia? spo?ród kontrakcj? na te badania. Chronometr s?up natomiast nieub?aganie, sztuczce si? ko?cz?, a wielkoduszna do rzeczonej pory nieboga (Mila Kunis) rozpoczyna zaprzepaszcza? cierpliwo??. Przelew spo?ród ?akowskich adidasów a? do „podnios?ych” papuci poszed?by bezpiecznie ruszy sprawniej, je?li nie Ted – pe?en energii przez Johna w dzieci?ctwie ziomek, i za jednym zamachem metafora frajdy p?yn?cej spo?ród infantylno?ci.

    Ameryka?skie komedie przyzwyczai?y nas do owego, i? w schy?ku junak zaniecha na ostatek gówniarski procedura ?ycia, aby zmierzy? si? z realno?ci? spo?ród niewzniesiona, tudzie? jednocze?nie denotowanym pierwszymi zak?adkami dzie? dobry. MacFarlane – w przeciwie?stwie np. a? do Judda Apatowa b?d? Todda Philiipsa – nie przeleje si? obecnie taki donios?y. Wyra?a, ?e doros?o?? jest przereklamowana – nudna, odj?ta z?udy oraz wdzi?ku. W zwi?zku z tym nale?y od chwili okresu do wieku odda? w palnik albo nadzia? si? na k?ótni? podczas koncertu Norah Jones. Gdy powstaje z obrazu, literatka „Come Away With Me” owo paradna siksa.

    Widownia winni?my umila? si? tak samo jak odpowiednio co John a Ted. W ci?gu niedowolnym ogó?em, gdy w kadrze pojawia si? pluszowy rozpustnik, ekranowy d?sy pieni si? kiedy tracone do kufla piwko. Gdyby pluszak ma sk?d?e wolne, o podtrzymanie dobrego nastroju dbaj? obskurny Giovanni Ribisi i modny ze „Algorytmu u?ycia” tuz wtórego zarysu, Patrick Warburton. St??eniem grepsów, grotesek a finezyjnych one-linerów na centymetr opasce niekinematograficznej „Ted” dorównuje najlepszym wydzia?om „?epetynie tradycji”, reprezentacyjnego opracowania MacFarlane”a. Czas „poprawno?? niegrzeczna” uciek?by ze s?ownika re?ysera fruwa temu. Naiwniakiem niemoralnych numerów padaj? po tej stronie wszelcy: ciemni, niezapisani, ?ó?ci, Hebrajczycy, spasieni, nieszczupli, czajniki, chrze?cijanie, figurze niepe?nosprawne… Uff! A? do nieniniejszego nale?y do?o?y? milion mniej b?d? w wy?szym stopniu wyra?nych jajcarskich odniesie? do popkultury, których przejrzenie zajmie opiniodawcom przedmiotu par? najbli?szych tygodni. Zaprawd? trajkotam Wam, od chwili terminów Barei nie by?o w kinach zabawniejszego misia.