• Perfumy oryginalne

    W nat?oku wielkich marek i firm czy designerów pos?uguj?cych si? nazwiskami du?ych gwiazd, ma?emu przedsi?biorcy o dobrych projektach ci??ko przebi? si? do klienta. Nadzwyczaj czytelne jest to w ?wiecie zapachów, gdzie doskona?e, oryginalne perfumy s? nieznane du?ej publice i przez to, ich twórcy, nieraz maj?cy cenne pomys?y, wychodz?ce poza okre?lone ramy konwencji, nie zdo?aj? zrealizowa? swoich wr?cz artystycznych pasji. Jakie tedy znajduj? rozwi?zania?
    Niedawno, w pewnym centrum handlowym, natkn??am si? na sklepik nazwane „rozlewni? perfum”. W kilku-litrowych, zaprezentowanych s?ojach, pouk?adane na pó?kach, sta?o oko?o 50 ró?nych zapachów. Dla ka?dego co? rozkosznego i dla ka?dego wed?ug gustu. Kombinacje zapachowe, których nie spotykaliby?my nigdzie indziej, stoj? na wyci?gni?cie d?oni. A my, intensywnie stwierdzaj?c, ?e jeste?my wyj?tkowe i oryginalne, „ubieramy si?” w masowo produkowane, nudne zapachy.
    Egzystujemy w spo?ecze?stwie, które jest dwulicowe u samej podstawy swojego istnienia – ??da oryginalno?ci, a dyktuje jednakowo??. Najlepiej odczuwamy to w ró?nych kierunkach mody czy subkultur, które wydaj? si? odrzuca? ustalone normy i konwencje, pozornie na rzecz autonomii i kreatywno?ci. Jednak?e gdy spojrzymy na ludzi z tych subkultur, oraz na mod?, która za nimi przysz?a, widzimy jednakowe fryzury, identyczne stroje, podobny makija?.. Nic nie jest oryginalne. Perfumy, jakie atakuj? zewsz?d nasze nosy s? takie same, banalne i oklepane, zapachy. Czas to zmieni?, a mo?na zacz?? od czego? niedu?ego – chocia?by od wyj?tkowych perfum, jakich nikt inny nie b?dzie mia?.
    Czy ci??ko takie perfumy znale??? Nie, wystarczy tylko dost?p do internetu i kluczowa umiej?tno?? obs?ugi wyszukiwarek, a?eby natrafi? na sklepy i producentów, jacy mog? zapewni? nam aromatyczne, niezapomniane prze?ycia, tudzie? zachwyt ludzi dooko?a nas? Oryginalne perfumy s? na wyci?gni?cie r?ki. ?wiat, którego jeszcze nie znamy i który stworzymy same, wy?oni si? z dziewiczych zapachów, pod warunkiem, ?e odwa?ymy si? prze?ama? fa?szywy wymóg spo?ecze?stwa i zdecydujemy si? na prawdziw? oryginalno?? tam, gdzie jest ona w najwi?kszym stopniu osobista – w w?asnym zapachu.