• zdrada m??a

    Przyprawianie rogów owo jedno spo?ród najbole?niejszych utrzyma? si? przy ?yciu jakich mo?emy zazna? w zwi?zku. Dostarczyciel, kto zdradzi? przestaje istnie? miarodajny, a wiara spada do zera. Czy jest dozwolone zachowa? si? taki dekoniunktura, b?d? jest dozwolone darowa? zdrad??

    Skok w bok boli
    Jest trudna i rani dojmuj?co. Kiedy si? o niej dowiadujemy, wali si? krajowy pe?ny, pouk?adany przedtem, glob. Na jednym z for internetowych m?oda internautka pisze: O zdradzie m??a dowiedzia?am si? mo?e, szuka?am czego? w jego telefonie i rzuci? mi si? w oczy kawa? telefonu do jakiej? Magdy. Potem przejrza?am skrzynk?. Pisa?a, gdy by?o setnie oraz ?e czeka na wi?cej. Ich interes trwa? pó? roku, sko?czy? si? zdaje si?. M?? jest obecnie cudowny, przyjemny, nadrabia swoje winy, mimo to ja mu natychmiast nie ufam. Mamy milusi?ski, ergo nie odesz?am, natomiast nieustaj?co o tym my?l?. Kiedy mnie zdradza?, dok?d a z jakiej przyczyny. Wydawa?o mi si?, ?e jest porz?dnie. ?dziebko który potrafi darowa?, za? zapomnie?, chyba nikt.

    To natychmiast jest koniec
    Wi?kszo?? zwi?zków rozpada si? po zdradzie jednego spo?ród partnerów. Pr?dzej azali nadal przychodzi ch?tka na odp?ata. Wiara odbudowuje si? bardzo leniwie tudzie? z trudem, troszk? komu udaje si? to zrobi? w 100%. Wiecznie pozostaje niepewno??, sondowanie, jednakowo? owo si? powtórzy. Czy jego osoba nie k?amie mówi?c, i? jedzie w delegacje? Natomiast przypuszczalnie jeszcze raz spo?ród ni? spotyka si?? – nasuwa si? moc takich pyta?. Pozostaj? wyrzuty sumienia, ?e przypadkiem to moja z?y uczynek?

    Owo twoja wina!
    Zdarza si?, ?e to dostarczyciel, nie potrafi?c radzi? sobie ze swoj? win?, obarcza ni? osob?, któr? zdradzi?.