• Wypróbowane metody na rozgromienie politycznego przeciwnika

    Tego typu domena życia społecznego od zawsze aktywizowała duże ekscytacje oraz zapewniała możność siły i majątku. Czasami wiedzie ona jednak do totalnej poruty i wyeliminowania, a co więcej straty swobody prywatnej.

    Przekabacenie rywala do swoich racji, walka na argumenty co najmniej w naszych realiach stanowią osobliwość. Częściej mamy do czynienia z oskarżeniami i próbą upodlenia. W ostatnim czasie niezwykle modna była walka na teczki, więc zaglądanie w dawne czasy. O ile co niemiara jednostek faktycznie kooperowało z niechlubnymi służbami wprawnie i jedynie dla swojej korzyści z rozmysłem, to część osób nie miała wyboru. Oprócz tego, niektóre teczki były wprost spreparowane. Nie tylko dla teraźniejszych potrzeb, lecz też z myślą o wykluczeniu możliwych rywali po zmianie ustroju. Takie sposoby są niestety bardzo skuteczne. Przecież niesprawdzona wiadomość idzie do mediów. Odbiorcy zwykle nie sprawdzają jej dogłębnie.

    Jednakże nie jedynie teczki wyznaczają metodę na potępienie rywala. W czasie walki wyborczych wyjątkowe sztaby poszukują również pozostałe informacje, mogące przywieść do kompromitacji. Są to między innymi sprawy rodzinne. Odgrzebanie jakichś kompromitujących informacji na temat członków rodziny, skutecznie dezaprobuje pretendenta na ważne stanowisko. Ponadto, podoła potępić całe środowisko z nim związane. Takie zabiegi są tym skuteczniejsze, im sytuacja ekonomiczna i społeczna państwa jest w wyższym stopniu ciężka.