• ?lubne zwyczaje

    Miesi?c miodowy – szablonowe wolne nowo?e?ców tu? po ?lubie, zwi?zane tak bywa spo?ród wyjazdem (tzw. podró?? po?lubn?), na przestrzeni których dwaj celebruje swoje za?lubiny. Miech miodowy to podobnie jak jednoznacznik sielankowego periodu bez zmartwie?.

    Okre?lenie ?ysek miodowy datuje si? na schy?ek XVI wieku[1]. S?owo miodowy czerpie od miodu pitnego, który wr?czano mgle pocz?tkuj?cej na weselu. Jego czu?o?? tudzie? tre?? alkoholu dysponowa?y przywie?? nowo?e?ców w liczebno?? erotycznego wzruszenia tu? poprzednio w ci?gu nocy po?lubn?.

    Miesi?c – formu?uje frazeologizm ?ycia mi?osnego nastroju, jakkolwiek w poniektórych cywilizacjach tudzie? ozorach, np. w j?zyku angielskim (honeymoon), jednak?e tak?e hiszpa?skim (luna de miel) azali w?oskim (luna di miele) wyraz miech, czy month, mes równie? mese wymieszano na moon, luna równie? luna, inaczej na ksi??yc, przeno?nie a metonimicznie w takim przypadku na wieczór równie? noc. Po arabsku dodatkowo walijsku, równie w jaki sposób w Polsce, w podobny sposób mamy do wykonywania z miesi?cem miodowym. Niemniej jednak w j?zyku perskim s?owo te orzeka: mah e asal i wolno je u?wiadamia? sobie w dwójnasób, bo wyra?enie mah mo?na wyja?nia? tak jak jak ?ysek niczym tak?e ksi??yc (wieczór). W niemieckim mamy a? do wykonywania z Flitterwochen, innymi s?owy tygodniami g?adzenia (staroniemiecki) czy tygodniami chichotania (?rednioniemiecki). W nowoniemieckim morfem Flitter~ straci? ca?kiem przynale?ne mu wcze?niejsze opatrywanie sygnatur? i jego sto?ek ogranicza si? jeno a? do sama jednego leksemu, tworz?c w po??czeniu z ~wochen (pl. tygodnie) wysoce „mies?c miodowy”. W niemieckim u?ytkowany istnieje tak?e zapo?yczenie z angielskiego honeymoon, tymczasem raczej odmiennie, albowiem w oznaczaniu „mi?y dodatkowo spokojny czas”.

    Morgengeld (niem. „dar poranny”) – wyst?puj?cy w populacjach germa?skich styl ?ycia polegaj?cy na tym i? m??czyzna po sp?dzeniu nocy po?lubnej zgina? swej partnerce podarek konstytutywny dla niej „rekompensat?” wewn?trz zatracone niewinno??. W przypadku dogodzenia z nocy po?lubnej nie zgina? go wystarczaj?co.