• Sto?y i krzes?a

    Mamy ju? zlecone pomieszczenia, za wczasu zd??yli?my z gabinetem jak dla siebie tylko wymarzy?, kierownik bardzo zadowolony zarekomendowa? nas znajomemu, lecz ponad to zaproponowa? co? ekstra, a mianowicie przygotowanie ukrytego przedsionka niby to dla zabaw, ale maluchów w ogóle nie by?o nigdzie. No có?, jest praca trzeba si? podj?? i wykona?, ale na to mieli?my miesi?c. Tymczasem ruszyli?my do ów kolegi nie mniej ekscentrycznego, rzeczowego, co jego poprzednik. Ten natomiast potrzebowa? umeblowa? pokój dzienny, pracowni? oraz jadalni?.
    Wystartowali?my od ty?u, tzn.: sto?y i krzes?a, które jak uwa?ali?my pozwol? nam ogarn?? si? w sprawie i z reszt? czmychniemy g?adko, czyli pierwszy krok ci??ki, ale decyduj?cy, pozwalaj?cy nam now? ?cie?k? nadchodz?cej roboty. Decyzja troch? zaj??a czasu ale da?a zaoszcz?dzi? go na przysz?o??.
    Nast?pnie zabrali?my si? za ?ciany, puste narazie pomieszczenie, potrzebowali?my dwa rega?y i pó?ki, wi?ksze po jednej stronie, mniejsze po przeciwnej. W pokoju dziennym by?y ponadto komputery, projektory, wida? od razu, ?e to raczej centrum kulturalne tego mieszkania, tymczasem wi?c po cichu kusi?em klienta korzystymi radami, a ten nic nienormalnego patrzy? i zapami?tywa?. Wtedy tak?e zauwa?y?em, i? damy rad? nieco z niego zdj??. Talent da?y rad? i do ca?okszta?tu ten?e uroczy klient poprosi? o trzy fotele biurowe, co oczywiste najlepsze, a tym samym najdro?sze, lecz jak sam powiedzia? cena nie ma znaczenia kiedy chodzi o wygod?, zdrowie.